Polska Planeta OpenOffice.org

30.10.2009

OSNews.pl

Oracle+Sun: oficjalne FAQ co do przejęcia

Na stronie Oracle ukazał się nowy dokument odpowiadający na najczęściej zadawane pytania w sprawie wlokącego się od kwietnia br. przejęcia Sun. W skrócie: Oracle zapowiada, że utrzyma wszystkie kluczowe projekty Sun, a w wiele z nich zainwestowane będzie więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej.

Z nowego dokumentu na stronie Oracle możemy się (po za często podkreślaną deklaracją przywiązania Oracle do platformy SPARC/Solaris) dowiedzieć, jakie są plany dotyczące “mniejszych” tematów. Mamy odpowiedzi na pytanie co dalej z OpenOffice.org, co dalej z Glassfish i wreszcie co dalej z Netbeans, a więc popularnymi programami open source rozwijanymi obecnie przez firmę Sun (odpowiednio pakiet aplikacji biurowych, serwer aplikacyjny i zintegrowane środowisko rozwijania oprogramowania).

Owóż firma Oracle zapowiada, że OpenOffice.org będzie użyteczne w integracji komputerów biurowych z enterprise’owym oprogramowaniem Oracle, że zamierza w ten wyrób dalej inwestować i w końcu że zamierza oferować komercyjne wsparcie dla klientów, którzy na tym produkcie polegają.

Co do GlassFish, to pozostaje on referencyjną implementacją (RI) Javy Enterprise Edition i będzie on dalej rozwijany jako produkt GlassFish Enterprise Server. Ponadto Oracle zamierza wyrównać wiele wspólnych cech serwera GlassFish ze swoim produktem Oracle WebLogic (d. BEA WebLogic) dla dobra użytkowników obu platform.

W kwestii NetBeans Oracle zapowiada, że produkt dalej będzie rozwijany, gdyż firmie Oracle zależy by dawać wybór programistom Javy: Oracle już ma dwa bezpłatne produkty tego typu, Oracle JDeveloper i Oracle Enterprise Pack for Eclipse: trzeci produkt jedynie poszerzy spektrum wyboru danego programistom Javy.

Co do MySQL-a, ma on na stałe wejść do portfolio produktów Oracle, zaś w jego rozwój mają być zainwestowane większe pieniądze, niż Sun wykłada obecnie (ang. “Oracle plans to spend more money developing MySQL than Sun does now”), a więc raczej nie zamierza się zgodnie z życzeniem Monty’ego, tego produktu pozbywać.

Ponadto Oracle powtarza jeszcze kilka razy, że zamierza zachować zaangażowanie w Open Source, popierać platformę operacyjną Solaris (gdyż jest to lider w dziedzinie wydajności, skalowalności, niezawodności i bezpieczeństwa – ang. performance, scalability, reliability, and security) oraz Linux (w który już sporo inwestuje). Dzięki temu Oracle będzie mogło zaopiekować się zarówno linuksową jak i solarisową częścią centrum danych swojego klienta, co bardzo uprości zarządzanie całością.

W kwestii sprzętu mamy właściwie powtórzenie deklaracji sprzed miesiąca, iż zarówno systemy x86 jak i technologia SPARC będą w obszarze zainteresowań firmy p. Larry’ego Ellisona. Obietnic jest zresztą więcej, dotyczących wszystkiego od sprzętu aż po wsparcie techniczne dla kompletnych rozwiązań.

maciek_bez_OpenID, 30.10.2009 23:03

Przemek Rumik

Google Wave - pierwsze wrażenia

Najpierw plusy :-)

Podoba mi się możliwość wrzucenia do Wave'a gadżetów Google'a [co ćwiczyłem na moich gadżetach].
Podoba mi się również to, że zmiany rzeczywiście widać on-line, niby jest to już podobnie zrobione w Google Docs, ale tutaj działa to lepiej.
Podobają mi się sugestie widoczne jako małe żaróweczki np. gdy damy linka do filmu na YouTube to Wave sugeruje nam by film osadzić.

Lekkie wady:

Nie podoba mi się to, że nie można wrzucić obrazków z sieci...
Nie podoba mi się to, że nie mogę nikogo zaprosić [choć to specyfika mojego konta ;-)]
Na razie link zapisane jako tekst bez użycia "Link" nie jest sprytnie rozpoznawany jako link.
Domyślnie Wave jest przystosowane do większych ekranów ;-) W standardowym widoku na ekranie 1024x768 i 1280x1024 nie widać wszystkich ikonek dotyczących Wave'a

W full screen widać wszystkie ikonki dotyczące Wave'a:

W widoku standardowym ostatnią z ikonek jest "Link"


Ogólnie:

Narzędzie ma sens gdy ma się wiele osób z którymi można "waveować", czy używając nomenklatury Google "blipać".
Na pewno Wave może stać się świetnym narzędziem w pracy używanym w trakcie spotkań projektowych, albo do szybkiej wymiany wrażeń na temat designu czy podobnych.
Jeżeli Wave pozwoli na łączenie go z dokumentami Google i kalendarzem, do którego dojdą jakieś proste mechanizmy zarządzania projektami to będzie to świetne narzędzie do zarządzania projektami.

Większość swoich zabaw przeprowadzałem w Google Chrome, ale Wave działa też dobrze w Firefoksie 3.5, nie udało mi się jednak uruchomić Wave na Androidzie, co prawda strona się wyświetlała, ale Wava'y jakoś już nie.

Zapowiada się całkiem ciekawe narzędzie, ale wydaje mi się, że w pełni z jego możliwości korzystać będzie tylko kilka procent użytkowników, cała reszta ograniczy się jednak do maila i komunikatora...... choć jeśli Google uda się Wave sprytnie połączyć z mailem i GTalkiem to Wave może stać się o wiele bardziej popularny.

Osoby, które mają konta na Wave zapraszam do wspólnego blipania ;-) Mój adres to przemelek a dalej małpa i googlewave po czym idzie kropka i com :-)


Podobne postybeta
Dalsze przygody z C#
Zły OpenOffice.org Base...
Outlook zły
Starszy brat Ramzesa - Kryzys ;-)
Ułuda prawdopodobieństwa, czyli jak użyć Bayesa do "wnioskowania"

RMK (noreply@blogger.com), 30.10.2009 14:24

A tak sobie ;-)

Z fajnych rzeczy OOo2GD zostało pobrane ze strony z rozszerzeniami dla OpenOffice.org ponad 180 tysięcy razy :-) A ze strony rozszerzenia na Google Code ponad 218 tysięcy razy ;-) co daje łącznie 398 tysięcy pobrań :-)
Przyznam, że robi to na mnie wrażenie :-)

Dla porównania Nowy Gadacz został łącznie pobrany z jakieś 8 tysięcy razy [przy okazji, obecnie nie ma go w GaduDodatki bo mają tak genialny system, że update istniejącego rozszerzenia powoduje wyrzucenie go z listy dostępnych rozszerzeń i wróci tam dopiero po akceptacji, co ostatnio zajęło blisko tydzień...], ale używa go codziennie góra 200 osób [w każdym bądź razie tyle jest pytań o nową wersję].

Mnie nosi, że coś bym sobie napisał, ale mam też lenia ;-) Na tapecie jest rozwijanie OOo2GD i dodanie mu możliwości zarządzania dzieleniem się swoimi dokumentami oraz ich synchronizacja. Program który wyrzuci funkcje OOo2GD poza OO.org, czyli coś siedzącego w zasobniku i pozwalającego pobierać i wrzucać pliki do Google Docs, Zoho i serwerów WebDAV [+ synchronizacja], oraz program, który to wszystko pozwoliłby robić przy pomocy interfejsu WebDAV [co powinno pozwolić na w miarę wygodne używanie tego z MS Office]. Po głowie chodzi mi też coś do OO.org co pozwoliłoby na współpracę z Google Sites..... a również dodanie do zrobionego kiedyś bardzo dawno temu "rozszerzenia" łączącego OO.org z syntezatorem mowy Expressivo wsparcia dla innych syntezatorów mowy......... ale to wszystko są plany i życzenia, bo na razie nie umiem wykrzesać w sobie energii by coś z tych rzeczy zrobić ;-)
Ogólnie męczy mnie idea zrobienia czegoś dużego, albo czegoś na czym mógłbym zarobić jakieś złotówki ;-) ale w obu przypadkach brak mi weny i chęci do pracy ;-) Jednak w tym wieku już 8 godzin w pracy nad kodem i Outlookiem powoduje, że człowiek nie jest już taki chętny do kodzenia czegokolwiek ;-)
Np. ostatnio męczyło mnie żeby napisać sobie cokolwiek co używałoby algorytmu DFS albo BFS, na chwilę TopCoder pozwoliło mi tego użyć w jednym z zadań związanych z tworzeniem planu zajęć, ale powód zabawy z TopCoder już minął. Zresztą byłem "świnia" i całe układanie planu zajęć rozwiązałem przez lekko zmodyfikowane sortowanie topologiczne.

Jest jeszcze projekt do wyszukiwania podobnych postów i nie mam jakoś chęci do dodania mu GUI, mnie wystarcza to, że w razie czego podmieniam adresy bloga i znaczniki ręcznie w źródle, a jak na razie nie wydaje mi się bym znalazł zbyt wielu chętnych do testowania tego narzędzia ;-) więc brak mi motywacji.

Chyba się muszę zakochać, albo co, żeby znów coś mi się na umysł rzuciło ;-)
Może ktoś mi za sponsoruje wyprawę w kosmos? ;-)

Ale liczę, że już pod koniec października albo w listopadzie kupię sobie nowego laptopa z Windows 7 :-) i będę miał kopa do działania, bo jednak teraz często nie chce mi się nic robić, bo jak mam czekać n minut na głupie przekompilowanie, czy uruchomienie środowiska to mi się nie chce nawet zaczynać ;-)

OK, koniec narzekania. Z plusów, z Amazona przyszło 7 sezonów Buffy, i kupiłem też z tego powodu odtwarzacz DVD i już 2 płyty z 39 obejrzałem :-) i jakość jest świetna :-) Jest też najnowsza książka Dawkinsa "The Greatest Show On Earth - The Evidence For Evolution" i choć na początku nie była jakaś super, to teraz już jest. W kolejce czeka "Blind Watchmaker" tegoż samego autora, a później "Wisdom of Crowds" i najnowszy Terry Pratchett "Unseen Academicals".

Jak ktoś ma pomysł jak odpalić coś co wyłącza lenia i zniechęcenie to proszę o kontakt ;-)


Podobne postybeta
Lenię się :-)
The Greatest Show on Earth: The Evidence for Evolution
Gadające Gadu-Gadu
wait() i notify()/notifyAll() - najbardziej nierozumiane metody klasy Object ;-)
Kryzys użyteczności

RMK (noreply@blogger.com), 30.10.2009 14:24

Zapamiętywanie haseł jest pokręcone ;-)

Szukałem dziś pracowo listy pól na formularzach HTML, które mogą zostać zapamiętane przez przeglądarkę w celu ułatwienia logowania.
Nie mogłem nigdzie znaleźć informacji jak to działa....
Zrobiłem więc eksperyment ;-) i okazuje się, że:
  • w Firefoksie działa to tak, że zapamiętywane jest pierwsze pole o typie "password", oraz pole o typie "text" znajdujące się nad tym polem z hasłem, i wypełnianie odbywa się wg. tego samego mechanizmu, nazwy pól mogą się zmienić a i tak zostaną wypełnione wg. tego mechanizmu, dodatkowo samo pole typu "password" też zostanie zapamiętane i wypełnione
  • w Google Chrome zapamiętywanie włączy się tylko gdy w formularzu jest dokładnie jedno pole typu "password", jeżeli jest pole typu "text" nad polem z hasłem to też jest zapamiętywane
  • w Operze działa to znów tak, że zapamiętywane zadziała tylko gdy w formularzu jest dokładnie jedno pole typu "password", za to zapamiętane zostaną wszystkie pola typu "text", jednak ich wypełnienie odbędzie się dopiero po kliknięciu ikonki z kluczykiem [w Opera 10.00], co ważne wypełnianie odbywa się na podstawie nazw pól.

To jak to działa w IE jest tajemnicą bo akurat mój IE na tym laptopie jest jakiś paranoiczny i jego paranoja objawia się na różne dziwne sposoby, np. na taki, że za każdym razem potrafi mnie pytać o to czy ActiveX może zostać użyty chociaż w konfiguracji mu na to pozwoliłem. Trzeba jednak zaznaczyć, że to paranoiczne podejście jest spowodowane tym, że mój IE8 choruje na schizofrenię, którą mu zaaplikowałem dawno temu instalując na nim Multi-IE.

Sprawę utrudnić jeszcze mogą cuda w postaci narzędzi do auto-wypełniania formularzy.


Podobne postybeta
Narzędzia, wszędzie narzędzia...
Internacjonalizacja
Pokręcony IE
A jednak się kręci
A może by tak wsparcie dla Zoho w OpenOffice.org2GoogleDocs?

RMK (noreply@blogger.com), 30.10.2009 14:23

Heise online

Oracle konkretyzuje plany związane z opensource'owymi produktami Suna

W związku z planpowanym przejęciem Suna koncern Oracle uaktualnia na stronie internetowej informacje o przyszłości jego produktów: GlassFish, NetBeans, OpenOffice i VirtualBox.

30.10.2009 07:35

OSNews.pl

Kolejne nowości w Google Docs

Ten tydzień zaczął się dobrze dla wszystkich osób korzystających na codzień z aplikacji Google Docs. Oferta funkcjonalności tej usługi została właśnie powiększona.

Nowa funkcja to “Convert, Zip and Download”. Ten świeży kąsek został dostarczony nie tylko przez ekipę zajmującą się rozwojem aplikacji Docs, ale także przez ludzi z Data Liberation Front, grupie osób z Google, na której sercu leży stworzenie aplikacji Google otwartymi w kontekście danych w nich tworzonych. Pisaliśmy już o tym, jak widać gigant wyszukiwania nie próżnuje, nie oszukuje, a działa.

Google Docs

Nowość w aplikacji pozwala na wyeksportowanie dokumentów stworzonych w programie do dowolnego formatu – MS Office, Open Office, PDF czy innych. Takie wyeksportowane pliki są potem pakowane do formatu zip i mogą zostać pobrane. To, co czyni tę funkcję innowacyjną, to nie sam fakt możliwości eksportu, bo to standardowa funkcja dostępna od dawna, a to, iż dzięki tej funkcji możemy eksportować wiele dokumentów naraz i pobierać je w jednej paczce, co czyni korzystanie z tej funkcjonalności prosty i przyjemny sposób na przeniesienie danych.

Więcej informacji o The Data Liberation Front dostępnych jest na oficjalnej stronie.

b.YISK, 30.10.2009 01:20

Przemek Rumik

Java okazała się szybsza od C# i Pythona :-)

[update: 23/10/2009 - dodałem informacje o wynikach programu w C i parę uwag]
Tak nie miałem pomysłu na to co dziś napisać ;-) więc zrobiłem sobie szybki test co jest szybsze [w obliczeniach] Java, Python czy C#, kontrolnie postanowiłem dodać też C :-).
Przyznam, że z języków wykonywanych w wirtualnych maszynach stawiałem na C#.

W każdym z języków napisałem program, którego celem było policzenie numerycznie 1000 razy całki oznaczonej w przedziale od -10 do 10 [niedomkniętym z prawej] w 10000 krokach z funkcji:
f(x)=e-x2

Wynikiem jest coś bliskiego pierwiastkowi z liczby pi [swoją drogą to była rzecz na analizie matematycznej która mnie zachwyciła, całka z funkcji w której użyta jest e, a wynikiem jest pierwiastek z pi, czyli istnieje związek między niektórymi stałymi matematycznymi... może to zrobiło na mnie takie wrażenie bo byłem wtedy świeżo po czytaniu Kontaktu Carla Sagana? :-)].

No i wyniki wyglądają tak [wszystkie czasy dla pojedynczego policzenia całki]:.tblGenFixed td {padding:0 3px;overflow:hidden;white-space:normal;letter-spacing:0;word-spacing:0;background-color:#fff;z-index:1;border-top:0px none;border-left:0px none;border-bottom:1px solid #CCC;border-right:1px solid #CCC;} .dn {display:none} .tblGenFixed td.s0 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-top:1px solid #CCC;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid black;border-left:1px solid #CCC;} .tblGenFixed td.s2 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-top:1px solid #CCC;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid #CCC;} .tblGenFixed td.s1 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-top:1px solid #CCC;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid black;} .tblGenFixed td.s9 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid #CCC;} .tblGenFixed td.s7 {background-color:#dddddd;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;color:#000000;text-decoration:none;text-align:left;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid black;border-bottom:1px solid black;} .tblGenFixed td.s8 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid #CCC;border-left:1px solid #CCC;} .tblGenFixed td.s5 {background-color:white;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;text-decoration:none;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid #CCC;border-bottom:1px solid #CCC;} .tblGenFixed td.s6 {background-color:#dddddd;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;color:#000000;text-decoration:none;text-align:left;vertical-align:bottom;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid black;border-bottom:1px solid black;border-left:1px solid black;} .tblGenFixed td.s3 {background-color:#bde6e1;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;color:#000000;text-decoration:none;text-align:left;vertical-align:top;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid black;border-bottom:1px solid black;border-left:1px solid black;} .tblGenFixed td.s4 {background-color:#bde6e1;font-family:arial,sans,sans-serif;font-size:100.0%;font-weight:normal;font-style:normal;color:#000000;text-decoration:none;text-align:left;vertical-align:top;white-space:normal;overflow:hidden;text-indent:0px;padding-left:3px;border-right:1px solid black;border-bottom:1px solid black;}

.


Język/ProcesorAMD Turion64 ML-30*Intel Core Duo 2.16 GHzCeleron 900 MHz [Asus EEE]

.


Cb/d4 ms4 ms

.


Java18 ms10 ms10 ms

.


C#45 ms32 ms34 ms

.


Python60-74 ms**27 ms30.5 ms

Przyznam, że byłem zaskoczony. Przed uruchomieniem testów dałbym sobie rękę obciąć za to, że z języków wykonywanych przez maszyny wirtulane wygra C#, bo coś mi się po głowie kołatało, że .NET swobodnie korzysta z koprocesora [kto jeszcze pamięta co to jest? ;-) ja pamiętam, że moją przygodę z PC zaczynałem na komputerze bez koprocesora i że były nawet softwareowe emulatory tegoż :-)], czego Java nie może robić bo jej matematyka zmiennoprzecinkowa nie jest do końca zgodna z tą stosowaną w x86 [dla pewności w przypadku Java'y uruchomiłem jeszcze test z arytmetyką zgodną ze strictfp, i wtedy czas jednej iteracji to 20 ms dla Turiona 64].
A tu proszę, Java okazała się w tym przypadku 2.5-3 raza szybsza od C# :-) i 2.85 do 3.33 razy szybsza od Pythona [testy z Pythonem 3000, czy może 3.1? pokazują, że Python troszkę przyśpieszył].

Do testów użyłem Sun Java 1.6.0_15 [czyli chyba najnowszej], dla Pythona był to ActiveState Python 2.5 i oryginalny Python 2.5 z Python.org, w przypadku .NET użyłem wersji 3.5 z włączoną optymalizacją.

Programy wyglądały tak [umieszczam tylko funkcje obliczające całkę, N=10000, kody źródłowe i wersje skompilowane znajdziecie w archiwum, chętnie poznam Wasze wyniki :-)].

Java:
static double calc() {
double sum = 0;
for (int i=0; i<N; i++) {
double x = 20.0*i/N-10.0;
sum+=Math.pow(Math.E, -x*x)*(20.0/N);
}
return sum;
}

C#:
static double calc() {
double sum = 0;
for (int i = 0; i < N; i++) {
double x = 20.0f * i / N - 10.0f;
sum += Math.Pow(Math.E, -x * x) * (20.0 / N);
}
return sum;
}

Python:
def calc():
sum=0
for i in range(0,N):
x=20.0*i/N-10
sum=sum+math.e**(-x**2)*(20.0/N)
return sum

C:
double calc() {
int i;
double sum = 0;
for(i=0; i<N; i++) {
double x = 20.0*i/N-10.0;
sum+=pow(M_E, -x*x)*(20.0/N);
}
return sum;
}


Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem Java'y :-)
Jest co prawda wolniejsza od C, ale "tylko" o 2.5 raza, w przypadku C vs. C# mamy różnicę prawie 1 rzędu w wydajności, a to już coś.

Wszystkie testy odbywały się na moim laptopie, z procesorem Turion 64ML-30 1.6 GHz ściętym do 800 MHz.

Jak komuś się będzie chciało to prosiłbym o Wasze wyniki :-)



* Turion 64ML-30 o nominalnym taktowaniu do 1.6 GHz, ale softwareowo "obcięty" do 800 Mhz
** ActivePython wydaje się być wolniejszy od "oryginalnego" Pythona.



Podobne postybeta
A JavaScript i tak szybszy ;-)
Lubię enumy
Java i liczby pierwsze, odsłona druga
Laptop
Celeron M353 900MHz vs. Intel Atom 1.6GHz, czyli o tym czemu jest remis? ;-)

RMK (noreply@blogger.com), 30.10.2009 00:18

Taka tam sztuczka z dyskami - sposób na "Parametr jest niepoprawny"

Gdyby ktoś z was miał problem z Windows 7 [ale pewnie i z Vista i XP] polegającym na tym, że każda uparta próba zmiany litery dysku USB kończyłaby się komunikatem błędu "Parametr jest niepoprawny" to mam rozwiązanie ;-)
  1. Wyłączyć dysk

  2. uruchomić konsole [cmd.exe]

  3. wpisać komendę: subst <literka pod którą dysk był wiodczny> C:\, czyli np. gdy chcecie mieć dysk pod E:, a uparcie włazi pod F:, piszemy subst f: c:\

  4. uruchomić dysk

  5. wydać polecenie subst <literka pod którą dysk był wiodczny> /d

I po problemie ;-) W każdym bądź razie u mnie zadziałało ;-)


Podobne postybeta
Taka sobie sztuczka pozwalająca pobrać Picase 3.5
Windows 7 - łał :-)
Piszemy serwis społecznościowy w Google App Engine
Hackowanie dysku ;-)
OpenOffice.org2GoogleDocs 1.4.1

RMK (noreply@blogger.com), 30.10.2009 00:18

29.10.2009

OSNews.pl

KOffice 2.1 RC1 wydany

29 października 2009 zespół programistów KOffice opublikował pierwsze wydanie kandydujące pakietu biurowego KOffice 2.1.

Najwięcej błędów poprawiono w programie Krita. Sporej ilości usprawnień doczekał się także KWord. Dla niego, oraz dla programów KPresenter i KSpread, wprowadzono kolejne usprawnienia w filtrach dla odpowiadających im formatów pakietu Microsoftu: Worda, PowerPointa i Excela.

Programem, o którym dużo się ostatnio nie mówiło, a z którym wiązane są spore nadzieje, jest KPlato, aplikacja do zarządzania projektami. W wersji 2.0 pakietu opublikowana był jako “technology preview”, obecnie powinna nadawać się do małych projektów i być obsługiwana przez  początkujących.

KPlato wprowadza graficzny, oparty na listach edytor zależności między zadaniami, widok statusu zadania oraz widok harmonogramu zadań. Ponadto zawiera obsługę skryptów, bazującą na wspólnym interfejsie skryptów pakietu. Do programu, oprócz pewnej ilości gotowych skryptów, dołączony jest przewodnik obznajamiający z koncepcjami działania.

Diagram zależności KPlato

Diagram zależności między zadaniami – KPlato

KPlato obsługuje “zewnętrzny tok pracy” poprzez tzw. pakiety “work packages”, które mogą być publikowane przez członków projektu. Pracujący nad projektem mogą skorzystać z oddzielnego narzędzia, KPlatoWork. Ponadto KPlato zawiera możliwość eksportu do formatu iCalendar, obsługiwanego w wielu aplikacjach, np. w Kontact, zarządcy danych osobistych KDE.

Twórcy zapowiadają, że jest to ostatnie wydanie poprzedzające publikację wersji finalnej KOffice 2.1 i zachęcają do testowania, przy czym szczególnie zależy im na wyłapaniu błędów utraty danych bądź niekompatybilności z innymi pakietami biurowymi, takimi jak OpenOffice.org.

pirogronian0, 29.10.2009 15:01

Heise online

Projekt OpenOffice świętuje 100-milionowe pobranie

Niemal rok po wydaniu OpenOffice w wersji 3.0 sto millionów użytkowników pobrało ten popularny pakiet biurowy z oficjalnych serwerów.

29.10.2009 13:21

28.10.2009

DobreProgramy.pl

AbiWord 2.8.0 już dostępny

Wydano AbiWord 2.8.0, darmowy edytor tekstów o otwartym kodzie źródłowym. AbiWord jest programem umożliwiającym tworzenie rozbudowanych dokumentów tekstowych wzbogaconych m.in. o tabele i grafikę. Dzięki obsłudze wielu popularnych formatów takich jak DOC czy WRI aplikacja jest w stanie pracować z plikami stworzonymi w przy pomocy pakietu biurowego Microsoft Office lub OpenOffice.org. Wśród...

Wojciech Cybulski (Nicolass), 28.10.2009 21:10

27.10.2009

DI.com.pl

PODCAST: 27 października 2009

Nie daj się nabrać na Open Office\\\'a za SMS - Polski internet nie taki wolny? - Adresy po arabsku coraz bliżej - GG 10 będzie internetowym kombajnem - 130 zł miesięcznie dzięki Operze Mini - Uniwersalna ładowarka zatwierdzona - Microsoft: Finanse nadal słabe

Marcin Maj, 27.10.2009 12:48

Gazeta.pl - technologie

Nie daj się nabrać na Open Office\'a za SMS

Szukając darmowej alternatywy dla pakietu biurowego Microsoftu, można niestety natknąć się na przykrą niespodziankę w postaci programu Open Office 3.1, który podczas instalacji zażąda... wysłania SMS-a pod numer o podwyższonej opłacie w celu uzyskania kodu aktywacyjnego - poinformował redakcję Dziennika Internautów jeden z Czytelników.

27.10.2009 06:01

Przemek Rumik

Windows 7 - łał :-)

Powiem krótko, Windows 7 Home Premium wygląda nieziemsko :-) to całe Areo jest na tyle ładne, że jak na razie zdecydowałem się zostać przy nim, zamiast przenieść się do standardowego ustawienia jakie stosowałem na XP czyli do "klasyczny Windows".


Jak widać nawet OOo2GD i OpenOffice.org [nadal 2.4 bo przezornie instaluje taką wersję z którą będę prowadził development OOo2GD ;-)] wyglądają ładnie w Windows 7 :-)

Tak btw. jakbyście kupowali jakiegoś laptopa z Windows 7 i MS Office w wersji 60 dniowej to zastanówcie się czy nie lepiej odinstalować MS Office przed ściąganiem poprawek :-) [oczywiście mówię o sytuacji gdy nie potrzebujecie MS Office] bo ja nie byłem taki sprytny i mi się dziś tak łącznie z 1GB poprawek do Windows 7 [i oczywiście MS Office] ściągnął, co jest wkurzające przy korzystaniu z Blueconnecta gdzie mam limit w wysokości chyba 5 GB miesięcznie ;-)

Podoba mi się w Windows 7 to, że chociaż jest takie "nowe" to jednak stare sztuczki działają :-) Np. chcąc usunąć coś z autostartu nie trzeba wbrew pozorom drania szukać po wszystkich możliwych miejscach, tylko w menu start trzeba wpisać msconfig, a następnie wcisnąć Enter :-)
Podobnie chcąc zmienić literę jakiegoś napędu, w końcu w Panelu Sterowania znajdziemy stare i znane z XP narzędzia do administrowania komputerem i zarządzania dyskami :-)

Jedyna rzecz przed która czuję obawę z 64 bitowym Windows 7 to sterowniki do mojego modemu HSDPA. Niby są takie dla 64 bitowej Visty, ale kto wie czy będą działać ;-)

Aha, z tego co zauważyłem to nadal dzięki zainstalowaniu VMware Playera można się pozbyć autostartu płyt, kart i pendrive'ów ;-)

Aha, a z Windows 7 dotykam się na moim nowym laptopie ;-) Asus N61VG-JX025V. Całkiem miły gadżet.


Podobne postybeta
Życie
Asus EEE 900 - Tips & Tricks ;-)
Najprostszy OCR ;-)
Tak o niczym ;-)
Na "nie" ;-)

RMK (noreply@blogger.com), 27.10.2009 02:20

26.10.2009

DI.com.pl

Nie daj się nabrać na Open Office\'a za SMS

Szukając darmowej alternatywy dla pakietu biurowego Microsoftu, można niestety natknąć się na przykrą niespodziankę w postaci programu Open Office 3.1, który podczas instalacji zażąda... wysłania SMS-a pod numer o podwyższonej opłacie w celu uzyskania kodu aktywacyjnego - poinformował redakcję Dziennika Internautów jeden z Czytelników.

Anna Wasilewska-Śpioch, 26.10.2009 18:01

25.10.2009

Przemek Rumik

OOo2GD 1.8.2

Dziś 2 małe zmiany w UI, po pierwsze usunąłem wkurzający komunikat "File Uploaded"/"File Updated" wyświetlany po wrzuceniu pliku do Google Docs/Zoho/WebDAV.
Druga zmiana jest dyskusyjna, to guzik Download, który służyć ma pobieraniu plików z Google Docs/Zoho bez ich otwierania w OpenOffice.org. W przypadku pobierania plików z Google Docs, przycisk Download powoduje pobranie pliku w formacie.

Nie jest to może nazbyt intuicyjne, ale powinno działać.

Jest też mała poprawka, dzięki której pliki z # w nazwie będą otwierane przez OpenOffice.org.

Standardowo :-) zapraszam do pobierania i na stronę projektu :-)


Podobne postybeta
OpenOffice.org2GoogleDocs 1.4.0
OpenOffice.org2GoogleDocs v1.0.0 :-)
Pobierz swoje dokumenty z Google Docs w wybranym w formacie, czyli OOo2GD 1.8.0 :-)
Codename: Stokrotka - nowy build OOo2GD dla Java 5 i ten nawet działa ;-)
Bardzo testowa wersja OOo2GD 1.7.0, która w porywach działa nawet na MacOS ;-)

RMK (noreply@blogger.com), 25.10.2009 19:49

21.10.2009

Grzglo

Przegląd lekkich i bezpłatnych przeglądarek PDF dla Windows

Lżejszy niż Acrobat Reader

Wśród producentów windowsowego oprogramowania panuje swoista moda na powiększanie aplikacji, kto pamięta jak wyglądał jeszcze kila lat temu Acrobat Reader, ale i ACDSee, Winamp czy Nero, pewnie wie o czym mówię.

Cenię funkcjonalność i szybkość uruchamiania, lubię minimalizm i estetyczny wygląd, dlatego zdecydowałem się przetestować kilka lekkich przeglądarek PDF w bezpłatnych wersjach dla systemu Windows:

Wszystkie one są ciekawymi alternatywami dla programu Adobe Acrobat Reader. Uruchamiają się dużo szybciej od niego, część z nich ma też więcej dodatkowych funkcji. Zachęcam do dalszej lektury i wyboru odpowiedniego dla siebie rozwiązania.

Test przeprowadziłem na programach pobranych ze stron producentów w dniu 20 października 2009 roku. Od tego czasu pewne sprawy mogły ulec zmianie (na dobre lub złe).

Cool PDF Reader

Cool PDF Reader to najmniejsza przeglądarka PDF na świecie, program waży zaledwie 650 KB. Niestety nie nadaje się do codziennego użytku.

Instalacja

Producent umożliwia pobranie pliku wykonalnego lub dwa rodzaje instalatorów. Z nieznanych mi powodów każda wersja ma inny rozmiar i nie mówię tu o rozmiarze instalatora tylko pliku wykonalnego programu.

Instalator pozwoli wybrać miejsce docelowe instalacji oraz katalog skrótów w Menu Start, następnie zaproponuje uruchomienie programu.

Użytkowanie

Cool PDF Reader uruchamia się z prędkością światła, okno główne programu ma niebieski kolor wpasowujący się w domyślny motyw Windows XP, czyli Lunę. Także część ikon jest wzorowana na Windows XP. Przeglądarka jest wyposażona w dwa paski: menu oraz narzędziowy. Podczas zmiany rozmiaru okna paski nie zawijają się, są po prostu ukrywane. W prawej części okna znajduje się zmieniający kolory odnośnik prowadzący reklamujący MagicPDF Pro Plus.

Cool PDF Reader: Pierwsze uruchomienie

Producent przekonuje, iż program jest dostępny w 68 językach, niestety nie ma lub nie wykrywa polskiego ani nie dysponuje oknem opcji, w którym można by to zmienić samodzielnie.

Możliwości

Cool PDF Reader umożliwia wyświetlenie i wydruk dokumentów PDF, a także ich konwersję do grafiki lub pliku tekstowego (przycisk i pozycja w menu Save as).

Cool PDF Reader: Eksport PDF do innych formatów

Niestety eksport do czystego tekstu nie działa w ogóle lub działa niepoprawnie. Natomiast zapis do grafiki pozwala zachować tylko aktualnie wyświetloną stronę dokumentu.

Jednak największym mankamentem Cool PDF Reader jest brak możliwości przewijania stron, możemy przełączać się wprzód i w tył oraz do pierwszej i ostatniej strony za pomocą przycisków na pasku narzędziowym. Jednak okno przeglądarki nie ma pasków przewijania, co daje efekt częściowego podglądu w rozmiarach umożliwiających wygodne czytanie tekstu.

Podgląd dokumentu rozciągniętego do szerokości strony w większości rozdzielczości ekranu umożliwia zobaczenie tylko górnej połowy dokumentu, zaś widok całej strony pomniejsza czcionkę na tyle, że nici z czytania.

Jedyną interesującą funkcją, którą nie zawsze znajdziemy u konkurencji jest możliwość wyświetlenia dokumentu jako pokazu slajdów.

Cool PDF Reader: Pokaz slajdów

Poza jakimiś naprawdę ekstremalnymi sytuacjami, Cool PDF Reader nie nadaje się do domowego użytku.

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: Cool PDF Reader.

Evince

Evince to jedna z najpopularniejszych linuksowych przeglądarek PDF, którą niedawno udostępniono także w wersji dla Windows. Lekka, funkcjonalna i o otwartych źródłach.

Instalacja

Nie najlepiej wyglądający instalator, pozwala swobodnie wybrać katalog docelowy instalacji, ale nie zdecydować o położeniu ikony skrótu (zostanie automatycznie dodana na Pulpicie).

Program zajmuje na dysku 17,5 MB, czyli o 10 MB więcej niż instalator.

Użytkowanie

Evince ignoruje zainstalowane w systemie biblioteki GTK+ Runtime Environment, nie stosując się do globalnych ustawień motywu graficznego i czcionek. Zmiana wyglądu wymaga grzebania w tekstowych plikach konfiguracyjnych, z czym na pewno nie poradzą sobie „niedzielni użytkownicy komputera”.

Okno programu odstrasza nieco wyglądem, niemniej jednak jest sensownie zaplanowane. Przejrzysty pasek narzędziowy z najpotrzebniejszymi funkcjami: nawigacją i powiększeniem.

Evince: Pierwsze uruchomienie

Zmiana zestawu ikon z hicolor na np. nuoveXT oraz motywu GTK z pewnością poprawiłaby odbiór aplikacji (dalsze zrzuty ekranu wykonane są na upiększonej wersji, niestety większość użytkowników sama tego nie zrobi).

Evince wykorzystuje linuksowe okno otwieranie dokumentów, które nieco różnij się od standardowego okna otwórz dokument znanego z Windows XP czy Vista, choć w przypadku tego ostatniego jest czytelniejsze.

Przeglądarka z powodzeniem pozwoli otworzyć dokumenty PDF, DjVu, ODP, TIFF i popularne formaty grafiki rastrowej.

Evince: Otwórz pliki i obsługiwane formaty plików

Linuksowa wersja jest dostępna we wszystkich popularnych i większości egzotycznych językach, w tym polskim, niestety wersja dla Windows jest dostępna tylko po angielsku.

Możliwości

Evince pozwala wyświetlić dowolny dokument PDF, także zaszyfrowany, oraz inne obsługiwane typy plików, a także je drukować. Interfejs jest przejrzysty, choć część przycisków jest po prostu za duża na windowsowe standardy, co jednak może się podobać użytkownikom ze słabym wzrokiem.

Za pomocą odpowiednich przycisków szybko przejdziemy do kolejnej lub poprzedniej strony lub wskażemy numer strony, do której chcemy się udać. Program umożliwia dość swobodne powiększanie w granicach od 50 do 400% i dostosowywanie wielkości dokumentu do rozmiarów okna.

W panelu bocznym (domyślnie włączony) można wyświetlić w zależności od potrzeby i opcji dokumentu: miniatury, spis treści, załączniki lub warstwy.

Evince: Panel boczny i pasek powiększania

Użytkownik może dostosować wygląd aplikacji ukrywając panel boczny, pasek narzędzi albo dodając lub odejmując przycisk na pasku narzędzi. Program pozwala zbadać dokument i wyświetlić jego właściwości w tym informację o użytych czcionkach.

Evince pozwala przeszukiwać otwarte dokumenty za pomocą paska wyszukiwania, który jest zintegrowany z oknem głównym - po naciśnięciu skrótu klawiaturowego, przycisku lub wybraniu opcji w menu, na dole okna wyświetlany jest pasek wyszukiwania, umożliwiający szybkie przechodzenie do kolejnego i poprzedniego wystąpienia odszukanej frazy.

Evince: Właściwości dokumentu, opcje menu Widok oraz pasek wyszukiwania

Niestety Evince nie pozwoli dodać zakładek do miejsc w dokumencie ani wykonywać JavaScriptu, za to w pełni obsługuje PostScript.

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: Evince.

Foxit Reader

Foxit Reader to ciesząca się już sporą popularnością przeglądarka PDF dla Windows i Linuksa. Jeden z niewielu alternatywnych programowych czytników, którym udało się przebić do mainstreamu. Główne zalety Foxit Readera to jego niewielkie rozmiary i szybkie uruchamianie oraz precyzyjne odczytywanie dokumentów.

Instalacja

Niewielki instalator (5,06MB) można bez problemu pobrać ze strony producenta. Umożliwia on dostosowanie instalacji (wybór lokalizacji docelowej oraz instalacji wtyczki dla Firefoksa). Dodatkowo producent namawia do instalacji bezużytecznego paska narzędziowego dla Firefoksa, zmiany strony startowej, domyślnej wyszukiwarki oraz odnośnika do eBay na pulpicie (opcje te najlepiej odznaczyć). Jeśli z nich zrezygnujemy, nie będziemy mieli dostępu do trzech narzędzi: Typewriter Tools, Text Viewer, Text Converter. Najlżejsza konfiguracja zajmuje 13 MB miejsca na dysku.

Użytkowanie

Okno główne Foxit Readera jest zgrabne, bezpośrednio po uruchomieniu pozwala szybko otworzyć dokument PDF (choć większość osób otwiera pliki po prostu uruchamiając je w Windows Explorerze).

Na pasku menu, w prawej części okna wyświetlany jest banner reklamowy o wymiarach 240 x 20 pikseli. Nie przeszkadza on o ile rozdzielczość ekranu lub rozmiar okna pozwala wyświetlić go w jednym rzędzie z menu.

Foxit Reader: Pierwsze uruchomienie

Program nie wykrywa języka systemu operacyjnego, jednak umożliwia samodzielne włączenie polskiej lokalizacji. W tym celu z menu należy przejść do Foxit Reader > menu Tools > Preferences > Languages i wybrać Polish. Niestety tłumaczenie jest nieprofesjonalne, wiele pozycji w ogóle nie jest przetłumaczona na język polski, podobnie skróty klawiaturowe są skopiowane z wersji anglojęzycznej i są widoczne w nawiasach obok etykiet przycisków i menu.

Foxit Reader: Wybór języka

Mimo niedomagań tłumaczenia, okno opcji programu jest wzorowo rozplanowane, dowolną opcję można znaleźć w bardzo krótkim czasie.

Po otwarciu dowolnego dokumentu PDF, pojawiają się pasek narzędzi. Ikony są trochę zbyt krzykliwe i oczywiście nie pasują do reszty systemu (pod tym względem windowsowe programy kuleją).

Foxit Reader: Paski narzędzi

Paski można odłączać od okna i dowolnie przemieszczać względem siebie. W zależności od dostępnego miejsca automatycznie układają się w jeden lub więcej rzędów przycisków. Użytkownik może ukryć wszystkie paski lub włączyć dodatkowe przycisk lub niewidoczne w danej chwili paski wybierając stosowną opcję z menu kontekstowego dowolnego paska narzędzi lub menu Widok > Toolbars.

Foxit Reader: Wygodna konfiguracja pasków narzędzi

Menu programu w wielu miejscach jest zaśmiecone opcjami, które nie działają w wersji bezpłatnej. Aby uniknąć ciągłego pojawiania się komunikatu zachęcającego do zakupu wersji profesjonalnej, warto zaznaczyć opcję Nie pokazuj więcej tej wiadomości.

Foxit Reader: Opcje i narzędzia dostępne tylko w płatnej wersji profesjonalnej

Możliwości

Foxit Reader w bezpłatnej wersji umożliwia podgląd i wydruk dokumentów PDF oraz plików danych formularza FDF. Zaznaczanie, kolorowanie i podkreślanie tekstu. Przypisywanie zakładek do określonych miejsc w dokumencie. Tworzenie zrzutów ekranu z wybranego fragmentu.

Foxit Reader: Tworzenie zrzutów ekranu

Pełne wyszukiwanie tekstu. Powiększanie i pomniejszanie widoku strony. Przeglądanie dokumentów w trybie ciągłym, książkowym, pojedynczej lub wielu stron na raz.

Foxit Reader: Zoom i tryb widoku sąsiadujących stron

Instalację dodatkowych komponentów oraz automatyczną lub ręczną aktualizację programu i jego dodatkowych komponentów.

Foxit Reader: Sprawdzanie i instalacja dostępnych aktualizacji

Wyświetlanie dokumentów w Firefoksie (o ile zainstalowano wtyczkę, nie polecam). Szybkie przechodzenie do wybranej strony i wiele innych.

Foxit Reader: Wygodne menu wyboru strony

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: Foxit Reader.

Google Viewer

Google Viewer to przeglądarka dokumentów PDF, PPT i TIFF zagnieżdżonych lub podlinkowanych na stronach internetowych. Do swojego działania wymaga przeglądarki internetowej lub kompatybilnej platformy uruchomieniowej (jak Mozilla Prism czy Adobe AIR).

Instalacja

Nie wymaga instalacji, Google Viewer jest zintegrowane z wyszukiwarką, pocztą oraz innymi usługami Google. By móc korzystać z podglądu obsługiwanych dokumentów na dowolnej stronie WWW trzeba się dodatkowo wyposażyć w rozszerzenie gPDF, skryptozakładkę otwierającą odnośniki do plików PDF lub PDF, PPT i TIFF albo skrypt dla Greasemonkey.

Użytkowanie

Google Viewer nie nadaje się do przeglądania dokumentów na desktopie, jednak sprawuje się znacznie lepiej niż jakakolwiek wtyczka dla Firefoksa w przypadku przeglądanie dokumentów w internecie. Dlatego najlepiej stosować go do podglądu dokumentów i e-booków przed pobraniem.

Google Viewer: Strona powitalna interfejsu webowego

Jak w przypadku wszystkich produktów i usług Google, przeglądarka jest minimalistyczna i po prostu działa.

Google Viewer: Podgląd dokumentu

Sporą zaletą Google Viewer jest jego integracja z wyszukiwarka i pocztą Google, co umożliwia szybki podgląd dokumentów uwzględnionych w wynikach oraz załączników PDF.

Gmail: Możliwość wyświetlenia załącznika w Google Viewer

Wyszukiwarka: Możliwość wyświetlenia odszukanych dokumentów w Google Viewer

Możliwości

Google Viewer umożliwia skalowanie przeglądanych dokumentów, oferuje podgląd miniatur stron w panelu bocznym oraz widok pojedynczej lub wielu stron na raz. Ponadto umożliwia zapis lub wydruk dokumentu, a także konwersję do HTML.

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: Google Viewer.

PDF-XChange Viewer

PDF-XChange Viewer jest darmową przeglądarką dokumentów PDF z możliwością ich prostej edycji, dodawania komentarzy, eksportu do plików graficznych, obsługą języka JavaScript i zarządzania formularzami Adobe Forms.

Instalacja

PDF-XChange Viewer może być zainstalowany w systemie lub uruchamiany z dowolnego nośnika pamięci wymiennej w postaci aplikacji portable. Już na etapie instalacji program wykrywa lokalizację i komunikuje się w języku użytkownika.

Instalator pozwala wskazać lokalizację docelową oraz opcjonalne komponenty, wśród których znajdziemy moduł automatycznej aktualizacji, pliki pomocy i językowe oraz wtyczki dla Firefoksa i Internet Explorera. Rozmiar instalacji w zależności od wybranych opcji waha się od 26 do 40 megabajtów, przy czym wersja portable zajmuje tylko 14, a po usunięciu zbędnych lokalizacji językowych 10 MB.

Użytkowanie

PDF-XChange Viewer uruchamia się błyskawicznie, choć okno aplikacji nie zachwyca. Wygląd pasków i grafik odstaje od reszty systemu (choć widać, że ikony są wzorowane na Windows XP).

PDF-XChange Viewer: Pierwsze uruchomienie

Bardziej zaawansowani użytkownicy z łatwością dostosują ilość przycisków i położenie pasków narzędziowych., które dość mocno eksponują możliwości edycji otwartych dokumentów. Użytkownik może dodać tekst, proste ze strzałkami oraz różne kształty. Program został także wyposażony w zaawansowaną wyszukiwarkę dostępną w panelu bocznym - umożliwia przeszukiwanie dowolnej ilości dokumentów PDF we wskazanym katalogu.

PDF-XChange Viewer: Edycja dokumentu i zaawansowane wyszukiwanie w panelu bocznym

Okno opcji jest dobrze zaplanowane, opisy nie sprawiają żadnych wątpliwości, choć nawet w oknie preferencji użytkownika nie opuszcza wrażenie cukierkowatości interfejsu (zbyt wiele ikonek w różnych kolorach). Należy wspomnieć, że PDF-XChange Viewer posiada kilka unikatowych opcji, np. związanych z wydajnością (zarządzanie zużyciem pamięci i procesora).

PDF-XChange Viewer: Ekran preferencji

Wersja bezpłatna nie udostępnia kilku funkcji, odpowiednie pozycje w menu są oznaczone ikoną z napisem "Pro" (co jest dość czytelne, choć psuje estetykę, wystarczyłoby wyłączenie opcji bez ich usuwania z menu). Podobnie jak Foxit Reader, PDF-XChange Viewer nieustanne wyświetla baner reklamujący PDF Creation Tools.

PDF-XChange Viewer: Ograniczenia wersji bezpłatnej i baner w prawym roku aplikacji

Możliwości

PDF-XChange Viewer umożliwia wszystkie podstawowe operacje (jak podgląd czy wydruk dokumentów PDF). Ponadto oferuje wiele rozwiązań, jakich nie ma w innych bezpłatnych programach.

Pozwoli swobodne decydować o sposobie wyświetlania dokumentu, umożliwiając jego obracanie, skalowanie, dodatkowo nanosząc siatkę i prowadnice.

PDF-XChange Viewer: Opcje widoku, linijki, siatka, panel z miniaturami stron

Program pozwala przeglądać dowolną ilość dokumentów w jednym oknie, udostępniając podgląd kart po najechaniu na nie kursorem myszy. Bez problemu eksportuje dokument do wybranego formatu grafiki rastrowej.

PDF-XChange Viewer: Podgląd kart i konwersja plików PDF do grafiki

Na tym jednak nie koniec. Użytkownicy PDF-XChange Viewer mają do dyspozycji kilka opcji widoku, podgląd dokumentu z prowadnicami i siatką, a także szybkiego podglądu miniatur stron w panelu bocznym.

PDF-XChange Viewer: Opcje widoku, linijki, siatka, panel z miniaturami stron

PDF-XChange Viewer to z pewnością najbardziej rozbudowana z lekkich i bezpłatnych przeglądarek PDF dla Windows.

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: PDF-XChange Viewer.

STDU Viewer

STDU Viewer to jedna z najlżejszych, a zarazem najwszechstronniejszych przeglądarek dokumentów i grafik. Obsługuje dokumenty PDF, DjVu, TIFF, XPS, komiksy CBR i CBZ, a także obrazy i pliki tekstowe.

Instalacja

Instalator pozwala wybrać położenie docelowe oraz obecność skrótów na pulpicie, pasku uruchamiania oraz Menu Start. Następnie ustawić skojarzenia z następującymi typami plików: tif, tiff, djv, djvu, pdf, txt (domyślnie wyłączony), xps, cbz, cbr.

Plik instalacyjny zajmuj 1,64 MB, zaś zainstalowany na dysku program zajmuje zalewdie 2,05 MB. Niezły wynik prawda? Instalator nie oferuje żadnych aplikacji trzecich ani nie emituje reklam.

Użytkowanie

Okno główne aplikacji jest starannie zaplanowane, nie ma w nim zbędnych pasków ani krzykliwych elementów interfejsu. Wystrój, zwłaszcza ikony paska narzędziowego przypominają Windows XP.

STDU Viewer: Pierwsze uruchomienie

W porównaniu z innymi programami, liczba opcji jest dość ograniczona (Ogólne, Ustawienia kart, Tekst dokumentów, Nagłówki i czcionki, Zaawansowane, Podział ekranu). Aplikacja komunikuje się z użytkownikiem po angielsku lub rosyjsku (plik xml, być może przygotuję spolszczenie dla STDU Viewer).

STDU Viewer: Opcje programu

Możliwości

STDU Viewer umożliwia podgląd i wydruk obsługiwanych typów plików. Za pomocą listy ostatnio używanych można szybko ponownie otworzyć dokument. Standardowe okno otwierania plików oferuje podgląd.

STDU Viewer: Podgląd obrazów GIF, JPG, PNG, Lista ostatnio używanych, okno otwierania pliku z podglądem, możliwość eksportu CBR to PDF za pomocą usługi online

Podgląd miniatur oraz zaawansowana wyszukiwarka w panelu bocznym przyśpiesza przechodzenie do stron z interesującą zawartością. Jak wszystkie opisywane programy, STDU Viewer umożliwia skalowanie wielkości otwartego dokumentu oraz przechodzenie do wybranej strony.

Użyteczne opcje związane z zaznaczaniem, kopiowaniem i eksportem do pliku tekstowego lub graficznego są dostępne zarówno z paska narzędziowego jak i z menu kontekstowego.

STDU Viewer: Podgląd miniatur w panelu bocznym, powiększenie strony, przejdź do, narzędzia zaznaczania w menu kontekstowym

Jeśli lekturę przerwie nam awaria zasilania lub inne wydarzenie, przy ponownym uruchomieniu STDU Viewer zaproponuje przywrócenie wcześniej przeglądanych plików.

STDU Viewer: Przywracanie sesji

STDU Viewer umożliwia podgląd właściwości dokumentu oraz zmianę zaawansowanych ustawień wyświetlania (jasność, konrast, gamma).

STDU Viewer: Przegladanie w kartach, ustawienia przeglądania i właściwości dokumentu

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: STDU Viewer.

Sumatra PDF

Sumatra PDF to najlżejsza, minimalisyczna desktopowa przeglądarka PDFów dla Windows jaką znam. Jej autorem jest Polak, Krzysztof Kowalczyk.

Instalacja

Instalacja sprowadza się do pobrania instalatora, archiwum ZIP lub wersji portable, które rozpakowujemy do wybranego katalogu.

Instalator zajmuje 1,43 MB, czyli nieco więcej niż sam program. Nie zawiera żadnych komponentów reklamowych ani aplikacji trzecich.

Użytkowanie

Sumatra PDF uruchamia się błyskawicznie, choć żółte wypełnienie okna z pewnością nie wygląda zbyt przyjaźnie.

Sumatra PDF: Pierwsze uruchomienie

Ilość opcji i menu jest minimalna. Z pewnością znajdą się użytkownicy, którzy potraktują to jako ogromną zaletę.

Sumatra PDF: Ekran opcji

Niestety Sumatra PDF nie najlepiej radzi sobie z plikami z niektórych generatorów WWW2PDF, nie wyświetlając ich treści lub miksując czcionki.

Sumatra PDF: Brak czcionek w PDF-ach z generatorów internetowych, dziwolągi w polskim tłumaczeniu

Mimo, że program jest tworzony przez Polaka, nie brak w nim potworków językowych, w stylu "pokaż toolbar" czy elementów, których nazwy nie są wyświetlane w rodzimym języku.

Możliwości

Sumatra PDF umożliwia podgląd i wydruk dokumentów PDF, wykorzystywanie spisu treści i zakładek w panelu bocznym, przechodzenie do wybranej strony, powiększanie oraz przeszukiwanie dokumentu, czyli wszystko to, czego większość użytkowników oczekuje od czytnika PDF.

Sumatra PDF: Widok kilku stron jednocześnie, panel boczny z zakładkami, dostosowane powiększenie

Sumatra PDF świetnie sprawdza się na starych maszynach oraz wśród zwykłych użytkowników. Może być stacjonarnym odpowiednikiem Google Viewera.

Przejdź do oceny końcowej: wyniki przeglądu: Sumatra PDF.

Wyniki

Kategoria Cool PDF Reader Evince Foxit Reader Google Viewer PDF-XChange Viewer STDU Viewer Sumatra PDF Maks. liczba
punktów
Przejrzystość interfejsu 3 3 3 4 2 4 4 4
Responsywność i szybkość uruchamiania 4 3 3 2 4 4 4 4
Doświadczenie użytkownika 3 6 8 4 7 8 4 10
Polska lokalizacja i dokumentacja 0 0 1 2 2 0 1 2
Możliwość pracy w trybie portable 1 0 0 1 2 0 2 2
Obsługa dodatkowych typów plików 0 2 1 1 0 2 0 2
Dodatkowe możliwości i obsługa rozszerzeń 0 0 1 0 2 1 0 3
Suma punktów 11 14 17 14 19 19 15 25

Podsumowanie

Miejsce I

STDU Viewer to idealne połączenie funkcjonalności, wygody i estetyki. Jedynym mankamentem może być brak polskiego tłumaczenia. Niemniej jednak, moim zdaniem to najlepsza obecnie przeglądarka PDF.

Miejsce II

PDF-XChange Viewer zdobył taką samą ilość punktów, co STDU Viewer. Jest naprawdę świetną przeglądarką ze sporymi możliwościami. Niestety inne przeglądarki PDF mogą mieć problemy z poprawnym odczytaniem niektórych naniesionych zmian. Niestety nadmiar pasków i przycisków odstrasza przeciętnego użytkownika.

Miejsce III

Foxit Reader to dobre rozwiązanie dla kogoś szukającego lekkiej alternatywy dla Acrobat Readera. Wszystko w nim jest znośne, od interfejsu po ilość opcji. Producent skutecznie zniechęca do jego stosowania przez "przymusowe" dodatki.

Miejsce IV

Sumatra PDF świetnie nadaje się na słabsze komputery i wszędzie tam, gdzie wystarczy szybki podgląd lub wydruk dokumentu PDF. Ze względu na małe rozmiary i dostępność aplikacji na platformę PortableApps.com jest to także idealne rozwiązanie dla posiadaczy pendrive'ów.

Miejsce V

Evince to przyzwoita przeglądarka różnych dokumentów i grafik, w tym PDF. Dość wszechstronny program, jednak w windowsowej wersji wygląda nie najlepiej i brak mu tłumaczenia. Być może jeśli autorzy zrezygnowaliby z wkompilowanego GTK i ułatwili jego dostosowywanie program wyglądałby przyjaźniej. Od strony technicznej w zasadzie nie można mu niczego zarzucić.

Miejsce VI

Google Viewer to dobre rozwiązanie dla osób stykających się z dokumentami PDF sporadycznie i głównie w sieci. Mimo to polecam go wszystkim zamiast wtyczek dla Firefoksa, które niejednokrotnie są źródłami luk bezpieczeństwa i przyczyniają się do spowalniania przeglądarki. Poza tym, nigdy nie rozumiałem uruchamiania jeden aplikacji w drugiej (mniej więcej na tej zasadzie działają wtyczki).

Miejsce VII

Cool PDF Reader to najsłabsza z porównywanych przeglądarek PDF, mimo to, ze względu na ekstremalnie małe rozmiary i brak konieczności instalacji znajdzie pewnych użytkowników.

Co wybrałeś?

Ja zdecydowałem się na połączenie Google Viewer (dla dokumentów on-line) i STDU Viewer (dla dokumentów przechowywanych lokalnie).

Napisz co sądzisz o porównaniu i czy chciałbyś zobaczyć moje porównanie innego rodzaju aplikacji (np. edytorów tekstu, programów do prostej obróbki zdjęć itp.). Daj znać jeśli znasz inną interesującą przeglądarkę PDF dla Windows i napisz czego Ty używasz.

21.10.2009 19:10

19.10.2009

OSNews.pl

Welcome to the future! Welcome to the Planet of the Users!

Wydana została wersja 4.6 systemu OpenBSD. Ważniejsze zmiany to poprawione działanie systemu na kilku platformach sprzętowych, wiele nowych sterowników, dwa nowe narzędzia na licencji BSD, poprawki w filtrze pakietów PF, ulepszenia w narzędziach do zarządzania routingiem OpenBGPD i OpenOSPFD, zmiany w stosie TCP/IP oraz przepisany od nowa instalator systemu. Więcej informacji o systemie można znaleźć w jego opisie na wortalu JakiLinux: http://jakilinux.org/bsd/openbsd/ oraz na Wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/OpenBSD.

Zmiany, zmiany, zmiany…

Co nowego w systemie?

  • Poprawione działanie na platformach: mvme68k, sparc, sparc64, sgi.
  • Wiele nowych sterowników, ulepszone działanie interfejsu zarządzania konfiguracją i energią ACPI.
  • Dwa nowe narzędzia na licencji BSD: OpenSMTPD (Simple Mail
    Transfer Protocol Daemon), tmux (Terminal Multiplexer) — odpowiednik
    programu GNU Screen.
  • Rozszerzenie funkcjonalności programów OpenBGPD i OpenOSPFD
    służących do zarządzania protokołami routingu BGP i OSPF (routing
    daemons).
  • Ulepszenia w filtrze pakietów PF (Packet Filter), dodatkowo jest on włączony teraz od razu po instalacji systemu.
  • Zmiany w stosie TCP/IP.
  • Przepisany od nowa instalator systemu, który powinien sprawiać teraz mniej problemów początkującym użytkownikom.

Co nowego w oprogramowaniu?

Użytkownik OpenBSD w wersji 4.6 ma do dyspozycji ponad 5800 prekompilowanych, binarnych, gotowych do natychmiastowej instalacji pakietów. Oprócz tego każdy pakiet można samodzielnie skompilować korzystając z systemu portów. Dzięki temu można własnoręcznie ustalić opcje kompilacji (wydajność, zależności itp.). Niektóre dostępne programy to:

  • Gnome 2.24.3.
  • KDE 3.5.10.
  • Xfce 4.6.1.
  • MySQL 5.0.83.
  • PostgreSQL 8.3.7.
  • Postfix 2.6.2.
  • OpenLDAP 2.3.43.
  • Mozilla Firefox 3.0.11 and 3.5.
  • Mozilla Thunderbird 2.0.0.22.
  • OpenOffice.org 3.1.0.
  • Emacs 21.4 and 22.3
  • Vim 7.2.190.
  • PHP 5.2.10.
  • Python 2.4.6, 2.5.4 and 2.6.2.
  • Ruby 1.8.6.369.

Do systemu dołączone jest też oprogramowanie od zewnętrznych dostawców:

  • Xenocara (based on X.Org 7.4 + patches, freetype 2.3.9,
    fontconfig 2.6.0, Mesa 7.4.2, xterm 243 and more)
  • Gcc 2.95.3 (+ patches) and 3.3.5 (+ patches)
  • Perl 5.10.0 (+ patches)
  • Our improved and secured version of Apache 1.3, with SSL/TLS
    and DSO support
  • OpenSSL 0.9.8k (+ patches)
  • Groff 1.15
  • Sendmail 8.14.3, with libmilter
  • Bind 9.4.2-P2 (+ patches)
  • Lynx 2.8.6rel.5 with HTTPS and IPv6 support (+ patches)
  • Sudo 1.7.2
  • Ncurses 5.2
  • Latest KAME IPv6
  • Heimdal 0.7.2 (+ patches)
  • Arla 0.35.7
  • Binutils 2.15 (+ patches)
  • Gdb 6.3 (+ patches)

A co to za dziwny tytuł newsa?

Tytuł newsa nawiązuje do piosenki pt. “Planet of the Users”, która jest motywem przewodnim wydania OpenBSD 4.6. Niestety nie ma jeszcze komentarza, który objaśnia przekaz utworu. Poniżej fragment piosenki. Pełna wersja znajduje się na stronie: http://openbsd.org/lyrics.html#46.

Welcome to the future
One very rich man
runs the Earth with
one multinational
owns your stuff
and owns your birth

Everyone is armless
Personal robots
Do it all for you
Sitting on your slug head
One channel TV
never gonna bore you

CHORUS
Does it sound like a paradise
or a way to die
while alive and a loser
I’m a man from the open past
And I’ll never last
on the Planet of the Users

t_ziel, 19.10.2009 08:40